Jednym z miejsc, które nas urzekły na Pogórzu Izerskim, jest Proszówka – niewielka wieś u stóp ruin zamku Gryf. To tutaj wybraliśmy się na niezwykły spacer z alpakami, ale zanim o tym, kilka słów o samej okolicy.
Do Proszówki dojechaliśmy od Wrocławia malowniczą trasą przez Złotoryję i Pogórze Kaczawskie. Polecamy tę drogę przez Sobotę, Dębowy Gaj i Pławną Górną – to prawdziwa uczta dla oczu. W Pławnej warto zajrzeć do Zamku Śląskich Legend, a w Dębowym Gaju zatrzymać się przy ruinach pałacu. To, jak bardzo zniszczony został po 1945 roku, wciąż nie przestaje zadziwiać. W samej wsi znajdziecie też pięknie zachowane domy przysłupowe i dawną szkołę ewangelicką.


Zamek Gryf – historia ukryta wśród drzew
Zamek Gryf wznosi się na powulkanicznym wzgórzu i przez wieki był jedną z ważniejszych warowni na Śląsku. Powstał w XIII wieku na miejscu grodu Bobrzan i przez kolejne stulecia był rozbudowywany. Przetrwał oblężenia Szwedów, ale w XVIII wieku jego właściciele uznali, że mieszkanie w średniowiecznych murach straciło sens – wybudowali u podnóża pałac i stopniowo rozebrali zamek. Dziś to malownicza ruina, niestety trudno dostępna. Oficjalnie jest zamknięta, można go obejść, ale wymaga to trochę determinacji – ścieżki są zarośnięte, a część murów grozi zawaleniem. Najłatwiej podejść pod dolną bramę, gdzie stoją tablice informacyjne i ławki.
Od kilku lat, dzięki staraniom pasjonatów – w tym dyrektora Muzeum Regionalnego w Lubaniu – na zamku trwają prace konserwatorskie. Celem jest zabezpieczenie ruin i udostępnienie ich turystom jako trwałej ruiny. Jeśli interesuje Was historia tego miejsca, warto odwiedzić Muzeum Regionalne w Lubaniu, gdzie znajduje się wystawa poświęcona artefaktom odkrytym podczas prac archeologicznych prowadzonych na zamku. https://luban.pl/muzeum
O pracach dowiecie się więcej tutaj https://www.facebook.com/zamekgryf
Kaplica św. Leopolda i widok na Karkonosze
Nieco dalej, na górze św. Anny, stoi niewielka kaplica św. Leopolda, a obok rozciąga się jeden z piękniejszych widoków na Pogórze Izerskie i Karkonosze. Można tu dojść spacerem lub podjechać samochodem. Lokalna legenda głosi, że mieszkający na zamku Leopold i jego żona Agnieszka często tu spacerowali. Pewnego dnia Agnieszka zgubiła pierścień zaręczynowy, a gdy się odnalazł, Leopold ufundował kaplicę jako wotum wdzięczności. Poświęcono ją w 1666 roku.

Spacer z alpakami – nietypowa atrakcja
To właśnie tutaj wybraliśmy się na spacer z alpakami z hodowli w Proszówce. To zwierzęta niezwykle przyjazne i łagodne, idealne towarzystwo dla dzieci. W hodowli mieszkają alpaki rasy Huacaya i Suri, które różnią się długością i miękkością wełny. My na spacer poszliśmy z Lexusem i Felixem – obaj doskonale obeznani z turystami i prowadzani na specjalnych kantarach. W trakcie przechadzki właściciele opowiadają o alpakach, ich zwyczajach i hodowli. Dowiedzieliśmy się między innymi, że ciąża alpaki trwa 11 miesięcy, ich odchody to doskonały nawóz, a strzyżone są raz w roku – w czerwcu, przez specjalistę.
Dzieci były zachwycone, ale warto pamiętać, że alpaka to zwierzę z charakterem – czasem może się zatrzymać, zaskoczyć nagłym szarpnięciem. Dlatego młodsze dzieci powinny prowadzić je z asekuracją dorosłych.
Po spacerze spędziliśmy jeszcze trochę czasu na farmie, karmiąc inne alpaki i podziwiając wyroby z ich wełny – czapki, skarpetki, a nawet kołdry. Co ważne, spacery odbywają się w małych grupach, co sprawia, że alpaki są spokojne i nieprzemęczone. Dlatego koniecznie rezerwujcie termin wcześniej!
📍 Hodowla Alpak w Proszówce
🏠 Proszówka 38, Gryfów Śląski
📞 888-500-151
📧 alpakizproszowki@wp.pl
🔗 Facebook: Alpaki z Proszówki